czwartek, 8 października 2009

Na początku

Jako, że lubię czasem sobie poględzić a nie chcę zaśmiecać skrapowego bloga to stwierdziłam, ze mogę założyć sobie nowy tylko na paplaninę. Gabrysia rośnie, często coś śmiesznego się dzieje, często denerwującego a mąż wieczorami nie zawsze chce słuchać o nudnym dniu Matki Polki. No to sobie popełnię trochę grafomanii.

Brak komentarzy: